Dzisiaj zauważyłam, że przecież początek lutego a co za tym idzie - Wyzwanie fotograficzne u Uli i pierwszy temat (nadrabiam zaległości) w sam raz dla mnie: COŚ NOWEGO. A więc dla mnie wszystko jest nowe- miejsce, mieszkanie, palenie w piecyku, ludzie, język (inny dialekt, który ciężko mi zrozumieć).
To mój nowy widok z okna. Muszę przyznać, że co jak co, ale widoki są tu cudne!
Południowe Niemcy, góry, małe miejscowości jakby zbudowane na bazie domków, piękne krajobrazy, inna mentalność. Póki co bardzo mi się tu podoba. Czekam na odpowiednią pogodę, to zrobię więcej zdjęć. Od kilku dni u nas tylko śnieg, deszcz i wiatr. A dzisiaj nawet zagrzmiało! Burza w lutym, kto to widział?! Ostatnie 3 zdjęcia robione były telefonem w dzień przyjazdu na miejsce. Wówczas była wręcz wiosenna pogoda.
Fajnie, że wróciłaś ;)
OdpowiedzUsuńŁadne masz widoki!
OdpowiedzUsuń