Wczoraj już nie miałam siły, żeby wstawić nowego posta. Ciężko mi siedzieć do późna, w związku z tym na szybkiego, bo teraz już oczy też mi odmawiają posłuszeństwa... zaległy dzień 2 i 3 w zabawie fotograficznej Uli na blogu Sen Mai.
DZIEŃ DRUGI - ZABAWA
Jak zabawa to przed oczami od razu mam szaleństwo moich dzieci w bawialni.
DZIEŃ TRZECI - POMARAŃCZOWE
Komentarze zbędne- sok pomarańczowy :)
Kolejny facecik w rajtuzach ;)
OdpowiedzUsuń=)
OdpowiedzUsuń